poniedziałek, 7 lipca 2014

Farbowałam...






W ramach przygody z rekonstrukcją uwielbiam zajmować się tekstyliami i tym co z nimi związane. Ostatnio farbowałam surówkę. Użyłam tylko naturalnych barwników i octu do utrwalenia. Oto efekty.  Bardzo jestem z nich dumna, chociaż zawiodłam się na jagodach.







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz